Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasienkaa214
Znawca
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów ;) Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:51, 08 Lut 2009 Temat postu: Cieczka u suki. |
|
|
Nie wiedziałam troche gdzie to zamieścić.. jak w złym miejscu to prosze o przeniesienie :wink:
No więc... Moja Sonia ma teraz cieczke.. i tak jakby sie zmieniła... w ogóle nie chce sie bawić :? A kiedyś ( tzn. przed cieczką ) była pierwsza do zabawy... Mało je.. ja ją karmić musze bo inaczej jedzienia nie ruszy.. :? :? i boi sie... np. kiedyś jak zaczynałam za nią biec to ona uciekała szczekała zaczepiała mnie itp, a teraz kuli sie i nic.. :? A ja jej nic nie zrobiłam, ani jej nie bije nie biłam ani nic.. Ehh.. Czy to z powodu cieczki ?? Wcześniej jak miała cieczke to zachowywała sie normalnie..
I nie była kryta, wielbicie przychodzą obsikują nam dom.. Ale Sonia w ich łapki nie trafiła..
Jak zachowują sie wasze suczki w tym okresie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sabkowa
Znawca
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:57, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, Kasia - to właśnie przez cieczkę.
Sabka zachowuję się tak samo - nie chce jeść, z energicznego diabełka zmienia się w wyciszonego aniołka...
Tylko, że nie boi sie bardziej
Mniejsi wielbiciele śpią w ogródku, więksi przed bramką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasienkaa214
Znawca
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów ;) Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:49, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie co.. ja już nie wytrzymuję psychicznie..
Przychodzi do Soni od tygodnia jeden pies.. dzień w dzień - Średniej wielkości rudy kundel.. Ale jaki on ma wzrok :? :? Taki zdziczały... Ostatnio jak zobaczyłam go to zaczełam piszczeć oczy ma jak ufo dosłownie !! A wczoraj na mnie nawet warczał
Codziennie w nocy robi sobie dziury w ogrodzeniu ( Od jednej strony mamy siatke, a głupi sąsiad bramki nie zamyka, to kundel wchodzi na jego podwórko i siatke rozplontuje.. I Codziennie go rano widze, potem idziemy łatać dziury i tak dzień w dzień !! Mam już dosyć tej Soni cieczki.. to jest moja 1 i ostatnia suczka póki mieszkam na tej wsi... Kiedyś zamierzam sie przeprowadzić i zrobić ogrodzenie z muru..
Ehh.. może macie jakąś rade na takiego amanta ?? Ja już naprawde siły do teego kundla nie mam..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kasienkaa214 dnia Wto 10:49, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabkowa
Znawca
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:25, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Możesz próbować go do siebie zrazić... np. krzyczeć, udawać, że chcesz go walnąć itp.
I zostaje jeszcze sterylizacja... :?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasienkaa214
Znawca
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów ;) Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:32, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kaja, a myślisz, że nie próbuje ??
Daje mu jasno do zrozumienia, że nie chce go za zięcia.. :? :?
Ale on nadal swoje..
No zaraz jak Soni minie cieczka umawiamy sie do weta na sterylke.. :?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Znawca
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:38, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
kasiu pamietaj, że od cieczki musi minąć min 3 miesiące !
Dlatego właśnie obawiałam sie suczki i mam psa.
Może nieco brutalniejsza metoda gaz pieprzowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasienkaa214
Znawca
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów ;) Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:45, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Klaudia napisał: | kasiu pamietaj, że od cieczki musi minąć min 3 miesiące !
Dlatego właśnie obawiałam sie suczki i mam psa.
Może nieco brutalniejsza metoda gaz pieprzowy? |
gaz pieprzowy? Pierwszy raz o takim czymś słysze
Ok.. czyli gdzieś w maju/czerwcu Sonie wysterelizuje.. najlepiej to końcem czerwa, bo zaczną sie wakacje i będe miała czas na lepsze opiekowanie sie Sonią po zabiegu.
Tylko jak przybędzie do mnie w maju mały skarbek to on nie będzie skakał itp na Sonie?? :? :?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kasienkaa214 dnia Wto 15:46, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Znawca
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:49, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wogóle proponuje przenieść dyskusje do np. zdrowia/hodowli?
Gaz pieprzowy to już wytłumaczyłam Ci na gg.
hmmm... Z tym czy nie bedzie skakał abrdzo trudno powiedzieć.
Zależy od charakteru i poziomu testosteronu. Mój napaleniec np. w pierwszym dniu jak go przywieźliśmy rozładował swoje emocje na pluszowym piesku :wow:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasienkaa214
Znawca
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów ;) Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:59, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Klaudia napisał: | Ja wogóle proponuje przenieść dyskusje do np. zdrowia/hodowli?
hmmm... Z tym czy nie bedzie skakał abrdzo trudno powiedzieć.
Zależy od charakteru i poziomu testosteronu. Mój napaleniec np. w pierwszym dniu jak go przywieźliśmy rozładował swoje emocje na pluszowym piesku :wow: |
Ja też prosze o przeniesienie ;*
Ahaa :? Czyli nic nie wiadomo No to Berni jest niezły łacz z radości:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabkowa
Znawca
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:35, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ehh... Sabka właśnie cieczkuje, nici z codziennych spacerków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasienkaa214
Znawca
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów ;) Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:00, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj jak byłam z Sonią na polu, i koło bramy chodził pies jakiś obcy, to niewyobrażacie sobie jak ona piszczała, dosłownie jakby ją ktoś zażynał :? Gdy pies tylko odszedł kawałek dalej to ta jeszcze głośniej.. :zły:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabkowa
Znawca
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:21, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Z Sabką nie ma takiego problemu
Nie zbliża się do psów gdy ma cieczkę
Ona nie lubi szczeniąt xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabkowa dnia Pią 13:21, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasienkaa214
Znawca
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów ;) Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:35, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kaja jak tam Saba ? już po ''bólu'' cieczkowym ?
Madziu a Szilka nie ma jeszcze jakiś objawów przed cieczkowych?? :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabkowa
Znawca
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:10, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kasienkaa214 napisał: | Kaja jak tam Saba ? już po ''bólu'' cieczkowym ?
|
Już po W niedziele (Na razie jestem chora) idziemy na dłuuuuuuugi spacerek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|