Mój Dragon

marymcia :*

To świetnym pomysł. Wakacje z psem świetnie polepszą wasze wzajemne stosunki Wesoly

Ty będziesz zadowolona że masz Dragona ciągle na oku, a Dragon będzie szczęśliwy że nie musi się z wami rozstawać Wesoly

Co do zachowania w domku - mój rolfik od razu wiedział, że w domu nie załatwia się swoich potrzeb, i trzeba grzecznie leżeć. Wydaje mi się, że jeśli Dragon nie załatwia się w budzie (a na pewno tak nie jest Mruga

) to i w tym domku letniskowym nie będzie problemów. Jeśli chociaż troszkę was słucha, to sobie poradzicie Wesoly

A co do wystaw - jeśli Seterka nie chcesz, i zdecydowałaś że tak będzie dla was lepiej, to ja nie nalegam Wesoly

trudno jeździć na wystawy "na siłę", jeśli nie sprawia wam to frajdy Mruga

Jedna uważam, że Dragonik miałby duże szanse, bo śledzę troszkę karierę wystawową jego brata - Josefa, i świetnie mu idzie, a on budową i umaszczeniem jest bardzo do Dragona zbliżony Wesoly

Paula with Esta

Seti co chciałaś powiedzsieć poprzez to, że Dragoniasty jest 100% domowym pieszczochem ????

seterka

Dziękuję Marysiu za ciepłe slowa Mruga

To jest moje marzenie spędzić wakacje z Dragonem, ale nie wszyscy myślą w ten sam sposób co ja. Znalazłam już kilka domków, które mi się spodobały i gdzie można przyjechać z psem

więc tracić nadziei nie mogę.
A Rolfik od szczeniaka był w domu ???

Tematu wystaw narazie nie będę brac pod uwagę Jezyk

seterka

marymcia :*

Roflik teoretycznie to śpi w budzie, ale różnie to bywa Jezyk

Takie były założenia rodziców na samym początku, ale prędzej czy później rolfik otrzymał pozwolenie na wchodzenie do domu Wesoly

Teraz więcej czasu spędza z nami w domu. Już od pierwszego dnia wiedział, że tu nie może załatwiać swoich potrzeb. Jak wielkie wywarł na nas wrażenie, jak jeszcze jako mały pies zaczął piszczeć pod drzwiami że chce wyjść na siku. Nikt go tego nie uczył. Psy też lubią w pewnym sensie czystość, i w miejscach gdzie śpią nie robią sobie jednocześnie WC, więc Dragon na pewno zachowa czystość Wesoly

seterka

Ja mam jeszcze taki plan z tym wyjazdem, że jak tam pojedziemy to Dragon w domku mógłby spać i moze tata by się przekonał do psa w domu. To znaczy on by się moze i zgodził, ale jak zwykle na przeszkodzie stoi moja mama

Więc z tą czystością może nie byloby żadnego kłopotu

marymcia :*

Seterka, to może mame też byście zabrali na wakacje? Szybciej by się przekonała, że pies w domu to nie jest żadna tragedia Wesoly

seterka

No właśnie niewiem czy będzie miała wtedy urlop, bo ma dopiero na początku lipca i wtedy gdzieś lecimy za granicę. Teraz ma miesięczne zwolnienie z pracy, bo coś tam ma z kręgosłupem, więc w wakacje już nie dostanie urlopu.

Narazie zamknijmy temat o wakacjach z Dragonem ok ??? Bo narazie nie mam pojęcia... żadnej nadziei, że to się stanie.

Pozdrawiam wszystkich ;*

seterka

Pojawił się problem, to znaczy jest już on od dawna, ale zazwyczaj nie spacerujemy z innymi psami. Dziś było inaczej. Mój kumpel przyszedł z psiakiem swojej siostry, sięgał do kolan. Nie jest agresywny w stosunku do ludzi, ale woleliśmy przy pierwszym ich spotkaniu założyć mu kaganiec. Dragon jak Dragon zaczął go .... gwałcić, a ten stawał na tylnych łapkach, a przednie kładł na jego grzbiecie trochę przy tym warcząc. Ale później sie polubili, ale to gwałcenie się nie skończyło. Czy jedynym rozwiązaniem tego problemu jest kastracja Dragona ?

P.S Pod koniec "spaceru" Niuniek ciągle skakał na Dragona, a ten ze stocikim spokojem to wytrzymywał, jestem z niego dumna Mruga

marymcia :*

Gdzieś czytałam, że u psów w okresie dojrzewania takie zachowanie jest normalne. Tzn. może nie tyle normalne, co często spotykane. Z własnego doświadczenia nie pomogę, bo z rolfkiem takich problemów nie mieliśmy. Wydaje mi się, że Dragonowi przejdzie Mruga

On jest jeszcze w okresie dojrzewania, wydaje mi się że kastracja nie ma tu nic do rzeczy Mruga

seterka

Ufff trochę się uspokoiłam po Twoim poście. Mam nadzieję, że mu to przejdzie, bo naprawdę taki spacer nie jest w ogóle przyjemnością dla mnie, a dla niego? no niewiem

łacz z radości: Ale przez to jego zachwoanie zyskał kolegę, ale wolę żeby w inny sposób zawierał znajomości :112:

seterka

Fotki z wczorajszego spaceru:

Własnie tak to wyglądało
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Hugo, czasem nazywany przez nas Parówek to szczeniak mojej kumpeli mrgreen

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

marymcia :*

Jaki ten Hugo słodki love

A Dragon taki olbrzym przy nim Wesoly

Dorka

Kundelek?

Fajniuchny. Puchaty, lubię takie miśki Wesoly