Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klaudia
Znawca
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:36, 20 Lis 2008 Temat postu: "Czy mogę pogłaskać?" |
|
|
"Jaki slodki szczeniak, czy moge pogłaskać?" Z tym tekstem z pewnoscią spotykamy sie często . Przeczytałam dziś artykuł w MP i naszła mnie ochota na założenie tego tematu, napewno przyda się tym co mają szczeniaczka lub chcą zakupić . Na prawie każdym spacerze spotykałam sie z tego typu tekstami, nie było osoby,która by mnie nie zaczepiła . Z początku przyznam nie przeszkadzało mi to ale poźniej stało się to naprawdę denerwujące. Nie widziałam nic złego w tym aby obcy ludzie głaskali mojego psa, chciałam aby miał dobrą socjalizację z ludźmi od początku . Jednak teraz ponoszę tego konsekwencje . Naprawdę nie jest miło kiedy pies sam podbeiga do obcych osób i wręcz domaga się o pieszczenie . Teraz ludzie raczej się boją i nie podchodzą chociaż zdarzyło mi się i tak że sami podchodizli i bez mojej zgody głaskali psa lub nawet po tym jak powiedziałam że raczej nie i szliśmy dalej ludzie dalej pchali swoje łapska do Berniego... Teraz wiem że zrobiłam błąd pozwlając każdej osobie głaskać psa, ale jakos zawsze było mi głupio powiedzieć Nie !
No a jak jest z Wami i Waszymi pieskami ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Paula with Esta
Zadatek na mistrza
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 2299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:51, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tez to przed chwila czytałam
U mnie jest tak, że do ludzi Esta bez pozwolenia ie podbiega, ale do psów juz tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda z Szilą
Administrator
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek/Gorzów Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:11, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
U nas też tak jest
Naszczęście teraz to się pytają czy można psa pogłaskać aż czasami się dziwię bo mówią do mnie ''Proszę Pani'' :lol:
Szila jak była mała to oczywiście żaden spacer nie obył się bez zaczepienia przez kogoś. Ale najbardziej się wnerwiłam jak taka jedna dziewczyna sama wchodziła do mnie na podwórko !! :zły: :zły:
Dobrze że były w tedy u mnie moje koleżanki bo byłam taka wściekła ze szok to mnie jakoś uspokoiły bo w tedy sory ale nie ręczę za siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olusia97
Znawca
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 100lica. Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:53, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Na podwórko?! Żal
Ja raz miałam tak, gdy z Ticiem wychodziłam na spacer, że jakieś dziecko biegło do Tica. On nie lubi obcych dzieci i warczał. Biegła na nią baba z wózkiem krzycząc "Nie dotykaj!". Dziecko się zatrzymało. Ja zamykałam furtkę i nie myślałam, że dziecko biegnie do Tica. Matka złapała dziecko i wstawiła do wózka. Ja jej mówię "Niech pani lepiej pilnuje dziecka, bo pies nie lubi dzieci i mógłby ją ugryźć." Ona zrobiła głupią minę i se poszła, bo Tico za zaczął na nią szczekać Parę razy widzę tą babę i jak idę z psem to ona odwraca łeb i robi skrzywioną minę Więcej dziecko nie podeszło, nawet na 5 m.
A z Nerem miałam parę razy, ale to z bardziej kulturalniejszymi ludźmi. Pytali się czy mogą pogłaskać, a nawet jedna osoba pstryknęła sobie z Nerem fotkę (oczywiście pozwoliłam) łacz z radości: A raz nawet dziecko ok 3 lat podeszło do mnie i się napytało Nero nie biega do ludzi, ale jak ktoś zaczepi to owszem pozwalam.
Ps. Ja dzisiaj kupuję MP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evel
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:02, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że nie powinno być głupio odmówić w takiej sytuacji, bo chodzi przecież o własnego psa i albo sobie życzycie głaskania albo nie.
Ja zapamiętałam jedną sytuację, było do dość dawno, gdy jeszcze wychodziłam na dwór, ale ze swoim królikiem. Przechodziła koło nas kobieta z dzieckiem, któremu bardzo podobała się Albina, na to mama do niego "podejdź sobie, podejdź, pogłaskaj". Dzieciak podszedł i już z rękami. Żadnego pytania, żadnej kultury. I nawet nie chodzi głównie o to. Królik to płochliwy, drobny zwierzak i raczej nie lubi obcych. Nawet nie chcę sobie wyobrazić co by zrobiła jakby dziecko tak po prostu zdążyłoby do niej dobiec i wytarmosić. Pewnie chciałaby się wyrwać z szelek, uciec w siną dal, a ja miałabym problem z opanowaniem jej.
Naprawdę nie trawię braku kultury :nie:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasienkaa214
Znawca
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów ;) Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:46, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też czytałam ten artykuł w MP Z moja Sonia ( Nie bernuŚ ) jest tak, że gdy ktoś podchodzi do niej z łapskami ( Nie pytają sie czy moga pogłaskać ) To Ona atomatycznie zaczyna szczekać na tą osobe i uciekać Tzn chować sie za Pańci nogami więc nie mam takich problemów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olusia97
Znawca
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 523
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 100lica. Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:45, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie skończyłam czytać I zgodzę się
I pragnę się pochwalić, że pies znajomego taty, jest w gazecie MP Wielka księga psów (poskokowiec bawarski) - dział "Agility z przypadku" - reklama hodowli "Hazba". Suczka ma obecnie 6 lat (ale zdjęcie było robione wcześniej), zdjęcie robione na jego działce. Ten kolega 2 poskokowca (2 lata) dostał za darmo, bo był z wadą i nie było chętnych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasienkaa214
Znawca
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów ;) Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:50, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Olusia97 napisał: | Ja właśnie skończyłam czytać I zgodzę się
I pragnę się pochwalić, że pies znajomego taty, jest w gazecie MP Wielka księga psów (poskokowiec bawarski) - dział "Agility z przypadku" - reklama hodowli "Hazba". Suczka ma obecnie 6 lat (ale zdjęcie było robione wcześniej), zdjęcie robione na jego działce. Ten kolega 2 poskokowca (2 lata) dostał za darmo, bo był z wadą i nie było chętnych |
Ooo Bardzo ładna ta suczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Znawca
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:57, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba Posokowce* ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula with Esta
Zadatek na mistrza
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 2299
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:44, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No raczej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabkowa
Znawca
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:50, 01 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze pozwalam pogłaskać, ale mówię, że jak będzie odchodzić to ja zostawić w spokoju.
Saba pozwala się pogłaskać tylko dzieciom i czasami młodym kobietom.
Nie spotkałam się jeszcze żeby ktoś mnie nie zapytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M-O-N-I-K-A
Berneńczykoholik
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Pią 23:10, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cóż,a więc Bruder generalnie ignoruje ludzi,a w mieście jak go widzę mamy luz w promieniu pięciu metrów. Jak był młody i jak był szczeniakiem to najbardziej uciążliwe były dzieci. Teraz też się parę osób napatoczy,ale nigdy na głaskanie się nie zgadzam. Później się roznosi ,że ten to taki fajny. A ja mam dość upominania,żeby mojego psa przez bramę nie głaskano i go nie karmiono. Lady jedzenia nie przyjmuje bo od początku było to uczone. Z Bruderem jest gorzej. Ale jakoś sobie radzimy (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda z Szilą
Administrator
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek/Gorzów Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:13, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też miałam problemy z tym karmieniem przez barmę :?
Kiedyś jeden dzieciak chciał dać Szili gumę ale zaważyłam na szczęście i myślałam że go tam zaraz rozniosę :zły:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabkowa
Znawca
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:15, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sabę też bardzo często karmią... No ale cóż... :?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M-O-N-I-K-A
Berneńczykoholik
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Pią 23:17, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie to wnerwia strasznie -,- Raz mi jakiś chłopak psa ukraść chciał oO (Lady xD) zatrzymałam go w połowie drogi oO A raz babka Brudera chrupkami karmiła -,-
Krew zalewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|